Przedstawienia Jasełkowe od wielu lat wpisane są do kalendarza uroczystości organizowanych w Szkole Podstawowej w Szumsku. W tym roku miały mieć inny niż zwykle charakter – wszyscy uczniowie (oprócz przedszkolaków) mają zdalne nauczanie, jednak bardzo chciałam z moimi wychowankami przeżyć na nowo historię Marii i Józefa w scenkach z życia nowo narodzonego dzieciątka, pasterzy, mędrców oraz aniołów, włączyć się w śpiewanie kolęd i pastorałek. Piękna scenografia, barwne kostiumy i ogromne zaangażowanie młodych aktorów i rodziców opłaciło się, gdyż przedstawienie wywarło duże wrażenie i poruszyło serca . Myślą przewodnią wspólnego świętowania stały się słowa pastorałki: Tak! On jest królem!
Ale po kolei......
Rozpoczął się nowy rok szkolny 2020/2021. Ponieważ lubię mieć wszystko odpowiednio wcześniej przygotowane, toteż już w październiku zaczęłam poszukiwanie scenariusza jasełek. Przeglądałam zasoby Internetu, ale niczego ciekawego nie mogłam znaleźć. Wszędzie to samo, czyli powielane w kółko te same teksty i propozycje śpiewu kolęd, które znają wszyscy. A ja szukałam czegoś innego,niekonwencjonalnego. I …. znalazłam! Trafiłam zupełnie przez przypadek na scenariusz jasełek „Tak! On jest Królem!” autorstwa Adama Szafrańca. Po wysłuchaniu zwiastuna na stronie internetowej „Baśniowej Kapeli” nie zastanawiałam się nawet chwili tylko złożyłam zamówienie.
Po otrzymaniu przesyłki jeszcze tego samego dnia przystąpiłam do zapoznania się z jej zawartością. Natychmiast przystąpiłam do rozpisywania ról. Oczami wyobraźni zaczęłam łączyć poszczególne sceny z muzyką i grą aktorską dzieci.
Pozostały do wyćwiczenia role. Przyznaję, że czekało nas mnóstwo pracy, by dzieci dopasowały swój tekst do granej postaci. Do tego dochodził jeszcze ruch na scenie, śpiew pastorałek...
Zaangażowałam do występu wszystkie dzieci z mojej grupy, dwie mamy, Panią Dyrektor z naszej szkoły oraz samą siebie. Dla każdej z tych osób chciałam znaleźć odpowiednią rolę tak, aby zasmakowała sceny i przeżyła przygodę, którą będzie mogła wspominać po latach. Ileż razy wątpiłam w powodzenie mojego przedsięwzięcia… Wracałam do domu zmęczona, zrezygnowana, pozbawiona chęci do dalszego działania, by znów następnego dnia móc obudzić się i zacząć wszystko od nowa. Czasami mówimy, że im trudniej coś przychodzi tym potem większa z tego radość. W tym przypadku rzeczywiście tak było.
W tym wszystkim wspierała mnie nasza Pani Dyrektor i rodzice ,bez których pomocy dawno bym zwątpiła. Pracowaliśmy bardzo ciężko, cały tydzień ustawialiśmy scenografię,budowalismy szopkę, dogrywaliśmy oprawę muzyczną itp.
W ferworze tych zmagań, zmęczenia,czasem łez, narodzi się pomysł....utworzenia grupy teatralnej...
Udało się, nazywamy się Grupa Teatralno- Wokalna „Pozytywnie Zakręcona Ferajna”!
Wreszcie nadszedł dzień, w którym trzeba było pokazać to, nad czym się pracowało kilka miesięcy. Wzięłam głęboki oddech i… zaczęło się - popłynął z głośników pierwszy fragment ścieżki dźwiękowej...
-”Tak ! On jest Królem!, weszliśmy na scenę...
-pastorałka „Szukają”, podczas której Maryja z Józefem szukają schronienia wędrując wśród publiczności i pukając do ich serc, wywołała łzy wzruszenia. Diabeł podążający tuż obok skutecznie zamykał dla nich ludzkie serca krzycząc: „Nie otwieraj! Nie otwieraj!”,
-góralki, które na chwilę zasnęły wokół ogniska. Wcześniej jednak pomodliły się słowami „Aniele Boży, stróżu mój”,
-do stajenki przybyli i pokłon Jezusowi złożyli górale świętokrzyscy oraz Mędrcy,
-spotkanie króla Heroda z diabłem, i wiele innych scen.....
Nasza wytężona praca przyniosła wspaniałe efekty i nieopisaną radość. Emocje sięgnęły zenitu. Rodzice byli zachwyceni występem swoich pociech (dostali płytę z nagraniem przedstawienia). Popłynęło zewsząd morze ciepłych słów i pochwał. To był dla wszystkich niesamowity wieczór. Dla wszystkich, ale nie dla mnie. Czułam niedosyt. Wiedziałam, że dzieci potrafią być na scenie jeszcze lepsze, rozwijamy się, mamy grupę teatralno- wokalną, a to zobowiązuje.
Mam nadzieję,że jeszcze o nas usłyszycie.
A naszą opowieść o przyjściu na świat Bożej Dzieciny niechaj opowiedzą zdjęcia zrobione podczas występu .Zapraszam.
Takie chwile pozostają w naszych sercach do końca życia. To one nadają sens naszemu istnieniu. Potrafią ubarwić życie nauczyciela i sprawić, że pobyt w szkole staje się dla niego wielką przyjemnością.
Ps. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy w tym roku pomogli mi w przygotowaniu jasełek ,
szczególnie:Dariuszowi Chodakowskiemu Agacie Krakowiak, Marcie Skrzyniarz,, Sławomirowi Kozłowskiemu, Kubusiowi Skrzyniarz,
a także: Agacie i Grzegorzowi Soja, Emilii Milewicz, Monice Kozłowskiej, Magdalenie Kalisz, Angelice i Sebastianowi Goleń, Wiktorii Grudzień, Waldemarowi Krakowiak, pracownikom obsługi z naszej szkoły oraz Pani Dyrektor Anecie Stepień -Bochenek (za wszelką motywację i otuchę).
Agnieszka Chodakowska