W dniu 15 III 2015 roku już po raz czwarty tym razem na hali przy stadionie Orlicza na ulicy Sportowej 3 w Suchedniowie rozegrany został turniej AMP primo cup rywalizacja gmin. Wzięło w nim udział większość zespołów z akademii piłkarskich. Tak jak to miało miejsce w poprzednich rozgrywkach do rywalizacji najpierw przystąpiły drużyny z rocznika 2005-2007, a po godzinie 15 rywalizację rozpoczęły roczniki 2004 i poniżej.
Pierwsze spotkanie naszych młodszych zawodników nie zostało rozegrane z powodu braku drużyny z AMP Woli Jachowej i zakończyło się walkowerem 0:3 dla Rakowa. Kolejny mecz odbył się bez przeszkód i nasza drużyna podejmowała zespół z Bodzentyna, przed tym spotkaniem to Bodzentyn był faworytem gdyż zajmował wyższe miejsce w tabeli. Jednak w trakcie spotkania to Raków pokazał wyższość nad przeciwnikiem i po bramkach Aleksa Forysia, Mikołaja Kucy i Kacpra Szczepaniaka, spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla Rakowa.
Kolejnym przeciwnikiem były faworyzowane Bieliny, po twardym, zaciętym spotkaniu, mecz zakończył się podziałem punktów 0:0. Jednak najciekawiej zapowiadało się spotkanie z Łopusznem, absolutnym faworytem, który przed spotkaniem zajmował drugie miejsce z 15 punktami podczas gdy Raków miał ich tylko 9. Już po pierwszych minutach nasze obawy zostały rozwiane i to Raków wyszedł na prowadzenie po bramce Mateusza Bochenka, kolejne trafienia dołożyli Mikołaj Kuca dwie i po jednej Aleks Foryś, Kacper Rejnowicz, wygrywając cały mecz 5:0.
W ostatnim meczu z drużyną z Suchedniowa, Raków kolejny raz pokazał wyższość nad przeciwnikiem zwyciężając gładko 2:0. Po tak udanych spotkaniach drużyna znalazła się w pierwszej czwórce zespołów, które już w nie długim czasie będą walczyć o zwycięstwo w lidze.
W godzinach po południowych do rywalizacji stanęła nasza druga starsza z Rakowa. Do rozegrania były 3 trudne mecze. Pierwszy z Łopusznem, który znajdował się tuż za nami, ale miał jeden mecz więcej do rozegrania. Zmotywowany Raków już w pierwszych minutach bardzo szybko zaskoczył rywali i po 7 minutach prowadziliśmy 3:0. W ostatnich pięciu minutach, Raków ograniczył się do obrony tracąc w ostatnich sekundach gola. Mecz zakończył się zwycięstwem 3:1 a trzy trafienia padły łupem Miłosza Sojdy.
Kolejne spotkanie z Parszowem miało być spacerkiem, jednak jak się potem okazało nie była już to ta sama drużyna co dawniej, widać było wzmocnienia kadrowe, i to właśnie Parszów długo prowadził 2:0, dopiero w ostatnich minutach spotkania udało się nam doprowadzić do remisu za sprawą Patryka Masternaka i Alana Rejnowicza.
W ostatnim trzecim meczu przeciwnikiem był AMP Wzdół Rządowy, mimo iż to Raków był faworytem tego spotkania, przez długi okres spotkania na tablicy widniał wynik bezbramkowy, niestety tuż przed końcowym gwizdkiem wyraźny brak koncentracji w naszej drużynie sprawił że zemściły się niewykorzystane sytuacje z meczu i ostatecznie ulegliśmy 0:1. Cztery punkty zdobyte w trzech meczach to jednak średni wynik, jednak z optymizmem trzeba spoglądać na kolejne mecze turniejowe, które odbędą się już wkrótce.
Michał Siuta
